Pani w oczach ma tę piękną radość*
Gdy całuje Pani swego chłopca
I leciutko muska go spojrzeniem
Chcąc odnaleźć spokój w dwóch jeziorach
Pani w oczach ma ten dziwny smutek
Tylko chwilkę trwa to zapatrzenie
Jakby za kimś ktoś kiedyś odszedł
I powraca dziś tylko wspomnieniem
A przecież to dla Pani grają walca
Pani uśmiecha się do kwiatów i do ludzi
Przytula dziwnych gości do serca
Napełnia wiarą kruche marzenia
A przecież to dla Pani grają walca
Pani uśmiecha się do kwiatów i do ludzi
Przytula dziwnych gości do serca
I błądzi z nimi po ich marzeniach
Nie zapytam Pani o życie
Dobrze wiem odpowiedzią uśmiech
Nie zapytam Pani o szczęście
Przecież są ci kochani ludzie
Nie zapytam Pani o miłość
Boję się obudzić to spojrzenie
Myślałam o szczęściu, które się nie obroni
Czyjeś ciało i ziemię całą
Zostanie tylko fotografia
To jest bardzo mało
Pani w oczach ma ten dziwny smutek
Tylko chwilkę trwa to zapatrzenie
Jakby za kimś ktoś kiedyś odszedł
I powraca już tylko wspomnieniem
A przecież to dla Pani grają walca
To dla Pani grają
*Już lustra dźwięk walca powoli obraca
I świecznik kołując odpływa w głąb sal
I patrz sto świeczników we mgłach się zatacza
Sto luster odbija snujący się bal
I perły różowe jak płatki jabłoni
I skry słoneczniki chwiejących się trąb
Rozpięte szeroko jak w grze agonii
Szkło ramion, czerń ramion, biel ramion i rąk
Naprawdę po Ciebie nie sięga dłoń żadna
Przed lustrem na palcach kołysząc się stań
Za oknem jutrzenka i gwiazda poranna
I dzwonią wesoło dzwoneczki u sań
Zapomnij, zapomnij
Nic nie ma prócz jasnej tej sali
I walca i kwiatów i świateł
Świeczników sto w lustrach kołysząc się pali
I oczy i usta i wrzawa i śmiech
Naprawdę po Ciebie nie sięga dłoń żadna
Za oknem jutrzenka i gwiazda poranna
I dzwonią wesoło dzwoneczki u sań
Zapomnij, zapomnij
*Prawdopodobnie podczas przegrywania „połączyły” się dwie różne piosenki. Prośba o kontakt od osób, które mogą pomóc rozwiać te wątpliwości. DN