On mówi, że odchodzi i zamyka drzwi
Ona cichutko siada, pali liczy dzieci, lata, sny
On mówi, że kocha, kocha, ale czuje musi iść
Ona, ona więcej pali, wierzy, nie wierzy, myśli, świt
Wybacz Jej, wybacz, że się nie modli
Wybacz, że słowa gorzkie, kalekie
Wybacz Jej, wybacz, że Cię nie wzywa
Ale jest Twoim człowiekiem
Wybacz Jej, wybacz, że się nie modli
Wybacz, że słowa gorzkie, kalekie
Wybacz Jej, wybacz, że Cię nie wzywa
Ale jest Twoim człowiekiem
On nocą jeszcze pragnie, kobietą, kobietą ma mu być
Ona, czuje nie jest tylko ciałem
Pamięta, pamięta, pamięta poranne łzy
Pamięta, pamięta, pamięta
Wybacz Jej, wybacz, że się nie modli
Wybacz, że słowa gorzkie, kalekie
Wybacz Jej, wybacz, że Cię nie wzywa
Ale jest Twoim człowiekiem
Wybacz Jej, wybacz, że się nie modli
Wybacz Jej
Wybacz Jej, wybacz, że się nie modli
Wybacz Jej