sł. ks. Jan Twardowski
Miłość i samotność
Wzięły się pod ręce jak siostry
Idą noga w nogę
Nie rozdzielaj ich
Nie szarp, łapy przy sobie
Miłość bez samotności byłaby nieprawdą
Samotność bez miłości rozpaczą
Stała Matka pod krzyżem
Jak pod srebrnym obrazem
Nie minęły trafiły
Do niej też przyszły razem
Miłość i samotność
Chodzi księżyc jak morał
Albo osioł po niebie
Jeśli były gdzie indziej
To i przyjdą do Ciebie
Miłość i samotność